Najczęstsze błędy popełniane przy zakupie samochodu
Zakup samochodu to jedna z poważniejszych inwestycji. Wpłynie nie tylko na stan portfela w chwili zakupu, ale też na wydatki w przyszłości. Rynek samochodów używanych w Polsce nie jest jeszcze w pełni ucywilizowany, a na osobę nieobeznaną z tematem czyha wiele pułapek. W które z nich nabywcy używanych aut wpadają najczęściej? Na co zwrócić szczególną uwagę, żeby nie kupić kłopotu zamiast komfortu?
Przebieg – czy rzeczywiście jest tak ważny?
W każdym ogłoszeniu znajdziemy informację o przebiegu auta. Osoby szukające samochodu nie patrzą przychylnie na wysokie przebiegi, ponieważ mogą one świadczyć o silnym zużyciu pojazdu. „Mogą” to tutaj słowo klucz. Samochód jeżdżący po mieście, gdzie ruch mniej płynny, będzie bardziej wyeksploatowany niż ten, który poruszał się głównie po ekspresówkach. Ich przebieg może być zbliżony, ale stan zupełnie inny.
Przebieg traci też na znaczeniu, jeśli auto było sumiennie serwisowane. Lepiej sięgnąć po samochód z większym przebiegiem, ale pochodzący od troskliwego właściciela, niż to z niższym przebiegiem sprzedawane przez osobę, która samochodowi nie poświęcała zbyt wiele uwagi – mówi specjalista z Golemo.
Wreszcie nie należy pomijać ryzyka kupna auta z cofanym licznikiem. Nieuczciwi handlarze doskonale zdają sobie sprawę, że mały przebieg działa jak wabik na kupców. Trzeba mieć świadomość, że auto z niskim przebiegiem nie będzie tanie. Nie i kropka! Jeśli cena jest atrakcyjna, a przebieg niski, trzeba koniecznie sprawdzić, czy stan podzespołów także sugeruje niewielkie zużycie pojazdu, a przede wszystkim bardzo, bardzo uważać!
Kupujesz używane auto? Nie przymykaj oczu!
Często zakup auta jest dyktowany pilną potrzebą. To nie tylko osłabia naszą czujność, ale też sprawia, że łatwiej przymykamy oko na wszelkie podejrzane sygnały dotyczące zarówno pojazdu, jak i sprzedawcy.
Niejednokrotnie kupcy przybywają z daleka, żeby obejrzeć upragniony samochód. To sprawia, że trudno im tak po prostu odpuścić – szkoda poświęconego czasu i trudu włożonego w pokonanie drogi. Kupują więc, aby wyjazd był owocny, nawet jeśli samochód pozostawia wiele do życzenia.
Wszelkie stuki, wycieki, nieścisłości w dokumentacji powinny być wyjaśnione na miejscu. Postaraj się, aby euforia nie zaciemniła Ci osądu sytuacji. Najlepiej udać się na stację diagnostyczną. Jeśli sprzedawca to utrudnia (wymawiając się np. brakiem paliwa czy pośpiechem), czas się pożegnać i szukać dalej. Nie brakuje też takich, którzy nie dopuszczą nawet do jazdy próbnej. Trudno o mocniejszy sygnał ostrzegawczy.
Jeśli wiesz, że emocje związane z kupnem samochodu mogą chwilowo odebrać Ci trzeźwość umysłu, weź ze sobą kogoś, kto dokona oględzin na chłodno i wybije Ci pomysł kupna wadliwego auta z głowy. Najprościej jednak jest iść do sprawdzonego sprzedawcy – renomowanego komisu samochodów używanych, który rozumie, że nie stać go na nieczyste zagrywki.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana