Kiedy samochód z USA może być zwolniony z akcyzy?
Import samochodu z USA oznacza nie tylko poważne przedsięwzięcie logistyczne. Wiąże się on również z koniecznością uiszczenia dodatkowych opłat, takich, jak choćby akcyza. Zdarzają się jednak sytuacje, w których pojazd zza oceanu jest z niej zwolniony. Kiedy więc nie trzeba płacić akcyzy za auto sprowadzane ze Stanów Zjednoczonych? Tego dowiesz się z naszego artykułu.
Czym jest akcyza i ile wynosi?
Kupno samochodu importowanego z USA wiąże się nie tylko z poniesieniem wydatku za sam pojazd i poważnym przedsięwzięciem logistycznym. Oznacza także konieczność uiszczenia dodatkowych opłat, takich, jak podatek VAT, cło i akcyza. Jeśli chodzi o tę ostatnią, to rodzaj podatku nakładanego na towary pochodzące z zagranicy. Ma on za zadanie nie tylko wspomagać budżet państwa, ale też chronić i promować lokalny rynek i rodzimą gospodarkę. Jej funkcją jest również regulowanie napływu towarów spoza Polski. Jeśli chodzi o akcyzę na auta sprowadzane ze Stanów Zjednoczonych, to ma ona ograniczać liczbę starych pojazdów z tego kraju. Warto jednak wiedzieć, że do jej zapłacenia zobowiązani są właściciele wszystkich pojazdów po raz pierwszy rejestrowanych w Polsce, które pochodzą z państw nie tylko pozostających poza Unią Europejską, ale też i z tych należących do tej wspólnoty. Dotyczy to samochodów zarówno nowych, jak i używanych, bez względu na ich stan techniczny.
Ile obecnie wynosi akcyza na samochody importowane z USA? Procentowa stawka jest uzależniona od pojemności silnika auta. Jeśli pojazd posiada jednostkę napędową o pojemności do 2000 cm³, to trzeba za niego zapłacić akcyzę w wysokości 3,1% rzeczywistego kosztu jego zakupu. W przypadku samochodów z silnikiem o większej pojemności akcyza wynosi już 18,6%. Jest ona niższa o 50% jedynie dla aut z napędem hybrydowym miękkim (MHEV) i pełnym (HEV). Za takie pojazdy zapłacisz zatem 1,55 lub 9,3 % ich realnej wartości.
Za te samochody z USA nie zapłacisz akcyzy
W polskim prawie podatkowym przewidziano jednak sytuacje, w których za auta sprowadzane ze Stanów Zjednoczonych nie trzeba płacić akcyzy. W pierwszej kolejności dotyczy to samochodów zabytkowych, czyli popularnych klasyków.
To pojazdy, które mają co najmniej 30 lat. Warunkiem zwolnienia z akcyzy jest jednak zarejestrowania auta na żółtych blachach, a więc jako samochodu zabytkowego. Za taki pojazd nie trzeba też płacić cła, a jedynym podatkiem, jaki należy uiścić, jest VAT w wysokości 7%. Warto wiedzieć, że w przypadku chęci sprzedaży klasyka, niezbędna do realizacji tej transakcji jest zgoda konserwatora zabytków – wyjaśnia pracownik firmy Moto-Car z Dąbrowy Górniczej, zajmującej się m.in. importem samochodów z USA.
Drugą kategorią aut ze Stanów Zjednoczonych, które są zwolnione z akcyzy, stanowią samochody elektryczne, a także te z napędem hybrydowym typu plug-in, czyli ładowane z gniazdka, z silnikami o pojemności do 2000 cm³. Z kolei hybrydy plug-in z jednostkami napędowymi o większej pojemności traktowane są jako pojazdy luksusowe i należy za nie zapłacić pełną akcyzę w wysokości 18,6 %.
Zwolnione z akcyzy są dodatkowo sprowadzane z USA samochody ciężarowe i auta typu pick-up. W przypadku tych drugich konieczne jest jednak spełnienie warunku dotyczącego wielkości przestrzeni ładunkowej. Musi być ona większa niż połowa długości rozstawu osi pojazdu. W przeciwnym razie samochód nie zostanie uznany za ciężarowy i trzeba będzie za niego zapłacić akcyzę.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana