Dom od dewelopera. Dlaczego to się opłaca?
Marzenie o własnym domu może zostać zrealizowane zasadniczo na jeden z kilku sposobów: o ile nie dostaniemy posiadłości w spadku, pozostają nam jeszcze budowa lub kupno. W tym ostatnim przypadku natomiast do wyboru mamy jeszcze rynek wtórny oraz dom od dewelopera. Zwłaszcza to drugie rozwiązanie okazuje się być inwestycją pod wieloma względami najbardziej opłacalną. Co o tym decyduje?
Zacznijmy od tego, że znacznie łatwiej wyobrazić sobie funkcjonowanie w danym budynku – a nawet jego przyszły wystrój – jeśli możemy do niego wejść i na własne oczy zobaczyć rozkład pomieszczeń, kubaturę, okna itd. Jeśli z jakichś względów postanawiamy wznieść dom na własną rękę, musimy całkowicie opierać się zaledwie na planach. A nie każdy potrafi na takiej podstawie przewidzieć, czy projekt rzeczywiście będzie mu odpowiadał. W przypadku domu od dewelopera jest to znacznie łatwiejsze. Nawet jeśli bowiem inwestycja znajduje się dopiero w fazie budowy, to najczęściej do dyspozycji mamy przynajmniej dom pokazowy. No dobrze – powie ktoś – ale przecież po budynku z rynku wtórnego też można się rozejrzeć. Owszem, trzeba tylko wziąć pod uwagę dwa istotne czynniki. Po pierwsze, domy stawiane w przeszłości, podobnie jak otaczająca je infrastruktura, przystosowane były do innych realiów i potrzeb. Teraz może się okazać, że brak w pobliżu pojemnego parkingu czy wystarczająco przepustowej drogi będzie nam mocno doskwierać. Zagadnienia te zaś są w pełni uwzględniane na nowoczesnych osiedlach, takich jak choćby Uroczysko Skotniki w Krakowie.Gwarantowana jakość
Druga kwestia to wykorzystane w procesie budowy materiały i technologie. Kupując dom na rynku wtórnym, nigdy nie uzyskamy w tym temacie takiej przejrzystości, jak podpisując z deweloperem umowę, w której wszystko zostało szczegółowo opisane. Zawarta jest tam ponadto gwarancja, na podstawie której mamy pełne prawo żądać usunięcia ewentualnych usterek. W przypadku domu z rynku wtórnego raczej nie ma na nią co liczyć, a defekty lubią się ujawniać dopiero po sfinalizowaniu transakcji…Oszczędność czasu
Sprawy materiałów i technologii można oczywiście dopilnować, również budując dom od podstaw – niestety ten kij ma dwa końce. Druga strona medalu to konieczność wybrania poszczególnych rozwiązań konstrukcyjnych, a także każdej z ekip fachowców specjalizujących się w konkretnych etapach budowy. Pochłania to mnóstwo czasu, i to nawet przy założeniu, że po drodze nie pojawią się żadne problemy (co niestety jest dość mało prawdopodobne). A czas to pieniądz. Zakup domu od dewelopera z tego punktu widzenia to więc ogromna oszczędność, zwłaszcza że odpadają też takie kwestie jak znalezienie i zakup działki, załatwienie wszelkich formalności w licznych urzędach lub regularne wizyty na budowie w celu dopilnowania, czy wszystko przebiega jak należy (co wymaga też zwykle od inwestora douczenia się wielu rzeczy).Idealne dopasowanie
Jeśli nie znamy się na budowlance, to nawet stawiając dom „na własną rękę”, prawdopodobnie w dużej mierze skorzystamy z gotowych projektów i propozycji firm, z którymi będziemy współpracować. Upada więc właściwie argument pozornie przemawiający za budowaniem od zera, że tylko w ten sposób możemy zamieszkać w domu skrojonym na miarę. Zwłaszcza że w wielu przypadkach również decydując się na dom od dewelopera, możemy mieć wpływ np. na rozmieszczenie ścian działowych i drzwi wewnętrznych czy rozprowadzenie instalacji tak, by w pełni odpowiadało to naszym potrzebom.Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana