Most czy implant – porównanie
Różne życiowe perturbacje sprawiają, że tracimy zęby. Jest to nie tylko defekt estetyczny, ale również problem natury zdrowotnej – brak zęba lub kilku zębów może doprowadzić do zaniku kości, rozchwiania pozostałych zębów i innych dolegliwości. Do wyboru mamy kilka rodzajów uzupełnień protetycznych. Najpopularniejsze to most i implant, które porównamy w niniejszym artykule.
Mosty protetyczne – zakładane na zębach własnych pacjenta
Aby dokładnie porównać obydwie możliwości uzupełnienia utraconych zębów, w pierwszej kolejności skupimy się na dokładnym opisie tych dwóch metod. Każda z nich jest bowiem inna – w przypadku mostów niezbędne jest posiadanie własnych zębów, na których będzie można je umieścić. Są to tak zwane zęby filarowe. W przypadku utraty jednego, dwóch lub trzech zębów zwykle nie ma problemu, by w pobliżu znajdował się ząb, na którym można zamocować most. Problem pojawia się przy konieczności założenia całego górnego łuku zębowego.
- Jeżeli mamy konieczność założenia całej „góry” najlepiej, jeśli most zostanie osadzony na kłach lub przynajmniej na jednym kle, jeśli w pobliżu znajduje się inny ząb
– wyjaśnia specjalista z pracowni protetycznej Promed z Lublina.
– Kły mają długie korzenie, które doskonale podtrzymują cały jeden most lub też mosty. To najbardziej pożądana sytuacja w przypadku przedniego odcinka szczęki. W sytuacji, kiedy musimy uzupełnić zęby boczne, najlepszym wsparciem są zęby trzonowe, które są mocno osadzone w szczęce ze względu na trzy korzenie. Jeśli most nie będzie miał podparcia na zębach trzonowych i będzie osadzony jedynie na zębach przednich, może to doprowadzić do ich nadmiernego osłabienia – dodaje.
Choć istnieją metody, dzięki którym mosty zostaną osadzone nawet bez trzonowców – najlepiej jednak skontaktować się ze specjalistami od protetyki zębowej, którzy zaproponują najlepsze rozwiązanie.
Warto wspomnieć, że w przypadku ubytków lub chorób zębów filarowych, może być konieczne przeprowadzenie leczenia np. kanałowego, a dopiero potem nałożenie mostów. Bardzo często niezbędne jest oszlifowanie zdrowych zębów, aby most dokładnie przylegał do tkanek.
Implanty zębowe – zastępują koronę oraz korzeń zęba
W przypadku implantów zębowych liczba pozostałych własnych zębów jest bez znaczenia. O ile w przypadku mostów możemy mieć uszkodzone zęby (np. korona jest na tyle zniszczona, że należy ją zeszlifować, pozostawiając korzeń i na to nakładając most z koroną), o tyle w przypadku implantów zęba zwykle nie ma wcale. Kiedy utracimy cały ząb, łącznie z korzeniem, implant jest najlepszym rozwiązaniem. Dlaczego? Ponieważ zastępuje nie tylko koronę (jak most), ale również korzeń zęba. Tak naprawdę implantem nazywamy jedynie tytanową śrubę, która umieszczana jest w kości szczęki, na to nakładany jest łącznik oraz korona. Jednak dla ułatwienia implantem będziemy nazywać całość – śrubę, łącznik oraz koronę.
Z pewnością dla każdej osoby, która utraciła ząb, najważniejsze jest, aby jego brak nie był widoczny. Zwykle przejmujemy się jedynie zębami przednimi, a jeżeli brak zębów dotyczy niewidocznych podczas mówienia lub uśmiechu zębów tylnych, nie zwracamy na to uwagi. To błąd, ponieważ brak jednego zęba (a właściwie zęba wraz z korzeniem) może doprowadzić do rozchwiania i wypadnięcia sąsiadujących zębów. Każdy ząb jest ważny dla zapewnienia zdrowia kości szczęki i żuchwy. Co więcej, implantów możemy założyć dowolną ilość – nie ma przeciwwskazań zarówno do jednego implantu, bez konieczności szlifowania sąsiadujących zębów, jak i założenia kilku i uzupełnienia większego ubytku.
Największymi zaletami implantów są: niska inwazyjność zabiegu, zachowanie kości szczęki w dobrym stanie, dobra tolerancja przez organizm, możliwość zachowania implantu do końca życia (pod warunkiem prawidłowej pielęgnacji) oraz brak konieczności dokonywania poprawek po założeniu.
Co wybrać: implant czy most?
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, które rozwiązanie będzie lepsze. Odpowiedź brzmi bowiem: to zależy. Przede wszystkim od stanu naszej jamy ustnej. Jak już wspomnieliśmy, trudno zaczepić most, kiedy nie mamy własnych zębów, które mogłyby go podtrzymać – aczkolwiek istnieją inne metody, które to umożliwiają. Implant jest zawsze lepszym rozwiązaniem, ponieważ zapobiega zanikowi kości. Jeśli jednak już do tego dojdzie, może okazać się niezbędna rekonstrukcja tkanki kostnej, co wiąże się z wydłużeniem całego procesu oraz większymi kosztami.
Wybór powinien zostać podjęty przez lekarza, a jeśli mamy do wyboru dwie metody, wówczas ograniczają nas jedynie koszty. Implanty są zazwyczaj znacznie droższe. Warto jednak dodać, że pod względem estetycznym obydwie metody dają równie zadowalające rezultaty: zarówno korony mostów, jak i implantów zostają idealnie dopasowane kolorystycznie do pozostałych zębów, dzięki czemu nie ma różnicy pomiędzy prawdziwym a sztucznym zębem. Jeśli mamy możliwości finansowe zdecydujmy się na implant, jeśli nie – most będzie równie dobrym rozwiązaniem. Najważniejsze, aby uzupełnić ubytek i choć w minimalnym stopniu wesprzeć pozostałe zęby w ich codziennym działaniu.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana