Dlaczego warto wybierać makarony bezjajeczne?
Makaron często wzbudza w Tobie sprzeczne emocje: lubisz, ale martwisz się, że utyjesz. Tymczasem możesz wybrać bardzo smaczną, a przy tym niskokaloryczną wersję tego produktu: makaron bezjajeczny. Najlepiej, jeśli został zrobiony z dobrej mąki, np. z orkiszu. Jest odpowiedni także dla osób, które z powodów zdrowotnych powinny unikać jajek.
Czy makaron bezjajeczny jest pożywny?
Makaron najczęściej robiony jest z pszenicy durum. Spotkasz go w sklepie pod różną postacią: nitek, wstążek, świderek, rurek. Popularny, lecz najbardziej kaloryczny. Szkopuł tkwi w tym, że są to puste kalorie – wraz z nimi nie dostarczasz organizmowi potrzebnych witamin i mikroelementów.
Sprawa wygląda inaczej, gdy wybierzesz makaron zrobiony z mąki o lepszych parametrach odżywczych. Świetnym wyborem jest makaron orkiszowy, a także zrobiony z mąki z płaskurki, czy samopszy. To prastare zboża, hodowane obecnie w ekologicznych gospodarstwach, gdzie nie używa się szkodliwej chemii. Są doskonałym źródłem białka, a także żelaza, potasu, witamin z grupy B oraz cennego błonnika. Zdrowe są także makarony z wymienionych zbóż, z mąki z pełnego przemiału.
Makaron bezjajeczny z orkiszu ma dodatkową zaletę, że jest jeszcze mniej kaloryczny oraz – jak wskazuje sama nazwa – nie ma nic wspólnego z jajkami. Dlatego jest odpowiedni w diecie wegańskiej, a także dla osób, które są uczulone na nabiał. Najlepiej kupować go w sprawdzonych sklepach ze zdrową żywnością, np. w internetowym sklepie diogra.pl.
Makaron bezjajeczny obniża poziom cholesterolu
Makaron przyrządzisz szybko, znacznie prędzej niż ziemniaki. Jest też powszechnie lubiany, więc jeśli gotujesz nie tylko dla siebie, danie z makaronu ucieszy także Twoje dzieci i partnera (partnerkę).
Makaron bezjajeczny to danie niskokaloryczne. Pamiętaj przy tym, że najlepiej ugotować go al dente, czyli w formie na pół twardo. Wówczas korzystniejszy jest indeks glikemiczny potrawy. Oznacza to, że po spożyciu tak ugotowanego makaronu, glukoza w Twoim organizmie będzie uwalniać się stopniowo. Jak to odczujesz? Dłużej pozostaniesz sytym i pełnym energii.
Nie ma co ukrywać – to nie sam makaron, szczególnie bezjajeczny lub pełnoziarnisty, jest kaloryczny. Kaloryczne są dodatki. Jeżeli polejesz makaron sosem z tłustej śmietany i obficie posypiesz potartym, żółtym serem – poziom Twojego cholesterolu znacznie wzrośnie. Dlatego jedząc dania z makaronu, najzdrowiej i najpraktyczniej będzie, jeśli dodasz do niego oliwę z oliwek oraz dużo jarzyn. Jeżeli jesz mięso – wybierz chudy drób, np. indyka.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana