Wykrywanie wirusów. Gdzie szukać pomocy?

Organizm jest bardzo podatny na wirusy i bakterie wszelkiego rodzaju. Czasami nawet nie jesteśmy świadomi, co zaatakowało nasze ciało. Dlatego tak ważna jest odpowiednia diagnostyka. Im szybciej patogen zostanie wykryty, tym większe szanse na całkowite wyzdrowienie. Niestety podstawowa morfologia i OB nie zawsze są wystarczające – trzeba przeprowadzić bardziej zaawansowane testy. Co warto wiedzieć na ten temat?

Dlaczego dokładne badania są tak ważne?

Zdecydowanie łatwiej zapobiegać niż leczyć. A jeśli chcesz skutecznie i szybko się pozbyć choroby, musisz zadbać o odpowiednią diagnostykę. Przede wszystkim podstawą są badania. Chociaż tradycyjne morfologia i OB są bardzo pomocne, nie wskażą precyzyjnie na źródło problemów zdrowotnych. Tym bardziej nie określą rodzaju wirusów czy bakterii, które zaatakowały organizm. A mało kto wie o tym, że objawy typowe dla grypy czy przeziębienia mogą występować również przy bardzo poważnych schorzeniach pochodzenia wirusowego lub bakteryjnego, nawet takich jak borelioza czy wirusowe zapalenie wątroby.

Dlatego trzeba pamiętać o innych laboratoryjnych badaniach. Dzielą się na serologiczne i mikrobiologiczne. Te pierwsze są najczęściej przeprowadzane w przypadku zakażeń wirusowych – w poszukiwaniu przeciwciał i patogenów. Drugie zaś opierają się na pobieranych próbkach posiewanych, czyli wymazie np. z gardła. W ten sposób można zidentyfikować przede wszystkim grzyby i bakterie.

Mimo wszystko jednak, nierzadko trzeba wykonać jeszcze bardziej zaawansowane testy. Można je przeprowadzić w specjalistycznych klinikach lub laboratoriach. Jak one wyglądają?

Testy wykrywające wirusy i bakterie – jakie można wyróżnić?

Najpopularniejsze testy to ELISA i Western Blot. Ta pierwsza metoda cieszy się dużą popularnością. Jest to czułe badanie, które wykrywa poziom przeciwciał już po kilku tygodniach. Niezwykle cenione przy diagnostyce boreliozy, dzieli się na pośrednie i bezpośrednie – dobierane indywidualnie. Western Blot zaś jest zalecany np. przy wykrywaniu wirusów HCV lub HIV. Jego wiarygodność szacuje się nawet na 95%.

Jak mówi specjalista z firmy Borelia, coraz większą popularnością cieszy się też test LUAT. Umożliwia wykrycie choroby na podstawie próbki moczu. Jest równie ceniony podczas przypuszczenia boreliozy. Można go przeprowadzać nawet w czasie próbnej antybiotykoterapii.

Coraz więcej osób decyduje się także na test jakościowy PCR, który umożliwia diagnostykę np. wirusów zapalania wątroby czy zakażeń herpeswirusami np. opryszczki, półpaśca, cytomegalii. Podobnie jak wcześniej wspomniane, znacznie ułatwia wykrycie boreliozy.

Diagnostyka wirusów i bakterii może być sprawna i precyzyjna, o ile postawisz na usługi profesjonalnej placówki, która się specjalizuje w wykrywaniu patogenów nowoczesnymi metodami.