Do czego służą moskitiery?

Choć w naszej szerokości geograficznej dostające się do domu owady są przede wszystkim źródłem irytacji, mieszkańcy tropikalnych zakątków globu stoją przed poważniejszym problemem. Dlatego tam już w zamierzchłych czasach starożytnych do ochrony przed wszędobylskimi i przenoszącymi groźne choroby moskitami wykorzystywano rozmaite wynalazki. Ponoć z moskitiery korzystała nawet Kleopatra.

Moskitiera dla zdrowia i komfortu

Starożytne moskitiery nie przypominały rozwiązań, jakie stosujemy dzisiaj. Osłony przed owadami wykonywane były zwykle z tkanin i rozciągane nad posłaniem oraz wokół niego. W ten sposób chroniono się przed insektami wyłącznie na czas snu. W ciągu dnia wszyscy byli wystawieni na łaskę i niełaskę krwiopijczych owadów. Nowoczesne moskitiery chronią nas nie tylko nocą i nie tylko przed najgroźniejszymi owadami. W dzisiejszych czasach, kiedy nie musimy już walczyć z naturą o przetrwanie, moskitiery służą przede wszystkim wygodzie. Dlatego nie montuje się ich bezpośrednio nad łóżkami, ale już w oknach, dzięki czemu natarczywe muchy oraz komary nie mają dostępu do wnętrz naszych domów i mieszkań. Produkowane współcześnie moskitiery nie są szyte z tkanin. Przesłony materiałowe są trudne w pielęgnacji i szybko się brudzą, co może potwierdzić każdy, kto kiedykolwiek prał i prasował zasłony. Ponadto montaż w oknie wymaga zastosowania trwalszych surowców, które będą odporne na wilgoć, łatwe w utrzymaniu w czystości i wytrzymałe mechanicznie. Najlepsze moskitiery do okien i drzwi produkuje się z cieniutkiej siatki poliestrowej z domieszką włókna szklanego, dzięki czemu mogą służyć mieszkańcom przez wiele lat.  Siatki mogą zawierać dodatki włókien zwiększających odporność na zarysowania lub poprawiających obieg powietrza. Niekiedy stosuje się także moskitiery wykonane z siatek aluminiowych bądź stalowych.

Czy moskitiera zepsuje wizerunek domu?

Decyzja o zakupie siatki przeciw owadom nie musi oznaczać oszpecenia domu. Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów moskitier, dzięki czemu klienci naprawdę mają w czym wybierać. Moskitiery ramkowe starszego typu rzeczywiście były dość gęste, co pogarszało widoczność, w dodatku trzeba było montować je na stałe. Dziś już nie mamy tego problemu – przekonuje nasz rozmówca z firmy SPIN.

Oprócz osłon typu ramkowego, ciekawym rozwiązaniem są moskitiery rolowane. Taką przesłonę można zwijać jak roletę. Oznacza to, że siatka będzie zupełnie niewidoczna w ciągu dnia, a mieszkańcy będą mogli rozwijać ją wyłącznie w razie potrzeby, np. w wyjątkowo ciepłe noce, gdy szerokie otwarcie okna lub drzwi tarasowych będzie koniecznością. Dobrej jakości moskitiera może też być ozdobą. Za przykład podajmy moskitiery plisowane, które wizualnie nie różnią się od pionowych żaluzji. Niezwykle eleganckim rozwiązaniem jest wybór moskitiery zespolonej z roletami zewnętrznymi, np. w systemie Horus Plus. Takie rozwiązanie sprawia, że o posiadaniu osłony przed owadami przypomnimy sobie wyłącznie wtedy, gdy będzie ona potrzebna.