Systemy sygnalizacyjno-przyzywowe w placówkach medycznych
Pacjenci szpitalni znajdują się pod czułym okiem obsługi medycznej, czyli lekarzy i pielęgniarek w sytuacjach, gdy są w stanie ciężkim i nie odzyskali jeszcze przytomności. W momencie gdy ich stan ulega poprawie zostają przewiezieni na ogólnodostępną salę chorych, na której mają do dyspozycji instalację sygnalizacyjno-przyzywową, z której korzystają w przypadku jakichś problematycznych sytuacji. W jaki sposób działają takie systemy?
Bezpieczeństwo pacjentów najważniejsze
Stosowane w szpitalach, placówkach medycznych oraz w domach spokojnej starości systemy sygnalizacyjno-przyzywowe są bardzo ważne dla zapewnienia bezpieczeństwa oraz komfortu psychicznego pacjentów. Pacjent ma bowiem świadomość, że w przypadku jakiegoś zagrożenia lub po prostu potrzeby poproszenia o pomoc, zawsze może skorzystać z systemu, który pozwoli na szybkie wezwanie pomocy. Jest to bardzo istotne szczególnie dla osób, które mają problemy z poruszaniem lub nie są w stanie w inny sposób wyartykułować swoich potrzeb. Systemy sygnalizacyjno-przyzywowe są projektowane i wykonywane przez firmy oferujące panele nadłóżkowe. W Polsce liderem w branży jest firma INMED Karczewscy.Jak działają systemy sygnalizacyjno-przyzywowe?
Zasada działania systemów sygnalizacyjno-przyzywowych jest bardzo prosta. Leżący pacjent ma dostęp do przycisku, którego wciśnięcie powoduje przywołanie personelu medycznego. W innych rodzajach systemów przyzywowych w celu zaalarmowania personelu, pacjent musi pociągnąć za sznurek. Cały system przyzywowy zazwyczaj jest połączony z panelem nadłóżkowym pacjenta. Po wciśnięciu przycisku lub pociągnięciu za sznurek, sygnał alarmu jest słyszalny i widzialny na centralkach oddziałowych w dyżurce personelu medycznego. Oczywiście dyżurujący lekarz lub pielęgniarka od razu może także zobaczyć, z którego pokoju i z którego łóżka została wezwana pomoc. Bardzo często stosowanym rozwiązaniem jest ograniczenie możliwości wyłączenia alarmu w dyżurce. To znaczy, że wciśnięty alarm można wyłączyć jedynie w pokoju chorego, przy użyciu przycisku dezaktywującego. Taki model systemu niejako wymusza na personelu reakcje na alarm w postaci odwiedzenia pacjenta. Bardziej zaawansowane systemy dają także możliwość bezpośredniej komunikacji z pacjentem poprzez rozmowę głosową, dzięki temu personel może od razu się dowiedzieć na czym polega problem i czy konieczna jest natychmiastowa interwencja.Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana