Czy wszystko można transportować?
Przyjęło się, że towarem drobnicowym można nazwać w zasadzie wszystko, co jest policzalne i opakowane w kartony, worki, beczki, skrzynie lub przewożone na paletach. Jest tak niezależnie od zawartości tych opakowań – ponieważ w transporcie zwraca się uwagę nie na zawartość, a jednostkę transportową. W czasie samego transportu, dla ułatwienia firmy transportowej, te pakunki są przepakowywane w opakowania zbiorcze. Narzuca to w związku z tym pewne ograniczenia i procedury, które uniemożliwiają (i to nie tylko prawnie, ale też z samej natury rzeczy) transport takich czy innych towarów. Nie można w ten sposób przesyłać na przykład istot żywych – zwierząt i roślin. Zresztą trudno wyobrazić sobie psa zamkniętego w kartonie czy skrzyni, a następnie przerzucanego w magazynie, pakowanego w kolejne kartony lub kontenery i transportowanego przez kilka dni. Podobnie jest z roślinami, które potrzebują do życia wody i tlenu czy szybko psującą się żywnością. Transport w formie przesyłki drobnicowej zwierząt oraz innych rodzajów towarów trudnych do transportowania, jak np. chemikalia, broń, amunicja – jest zabroniony i karalny.
Jak to zorganizować?
Z racji opisanych powyżej warunków transportowania drobnicy – ważne jest też to, aby taki transport dopilnować pod względem organizacyjnym; bo o ile w przypadku dużych transportów sypkich czy przemysłowych, które zazwyczaj idą z punktu A do punktu B sprawa jest prosta, o tyle w przypadku drobnicy trochę się już komplikuje. Transporty drobnicowe są w międzyczasie przeładowywane, rozdzielane, przepakowywane. W takich sytuacjach bardzo łatwo o pomyłki i przesłanie towaru w zupełnie innym kierunku niż planowany, jak również o uszkodzenie. Dlatego transport drobnicy warto powierzać firmom, które mają odpowiedni know-how i wiedzą, jak cały proces zorganizować. Jedną z przykładowych firm tego typu jest przedsiębiorstwo Mark Spedition.