Polskie jadło w górach. Gdzie się stołować?
Wyjazd w polskie góry to nie tylko okazja do podziwiania wspaniałych, niepowtarzalnych widoków, zachłyśnięcia się świeżym powietrzem, aktywnego wypoczynku oraz obcowania z przyrodą. To również okazja, aby spróbować lokalnych przysmaków, a także polskiej kuchni, która zarówno na Podhalu jak i w Beskidach jest obecna niemalże na każdym kroku. Co wybrać? Tradycyjną, góralską karczmę, restaurację czy domowe obiady?
Będąc w górach, warto przede wszystkim spróbować lokalnych przysmaków, które są jednocześnie tradycyjnymi daniami polskiej kuchni. Niezmiennie od wielu lat królują tutaj oscypki, moskole, szaszłyki opiekane na ogniu, kotlety schabowe oraz placki ziemniaczane. Jeśli jednak mamy ochotę na bardziej wyrafinowane menu, w restauracjach czeka na nas jagnięcina lub baranina. Dokąd zatem skierować swoje kroki?Restauracje
Klasyczne restauracje góralskie to jedne z miejsc, w których spróbujemy polskiego jadła w nieco bardziej wykwintnym wydaniu i w eleganckiej, kulturalnej atmosferze. Nie będzie tutaj grała góralska kapela, ani też nie odczujemy specyficznego gwaru, charakterystycznego dla lokalnych karczm. Zjemy za to prawdziwe przysmaki, przygotowane na bazie polskich, tradycyjnych, lokalnych produktów. Jeśli zatem mamy ochotę na tak wyszukane danie, jak pierogi z bryndzą, pesto i suszonymi pomidorami, kwaśnicę na baraninie, pyzy z jagnięciną i jarmużem oraz bakłażanem, szukajmy szyldu restauracji.Góralskie tradycje
Góry to przede wszystkim lokalny folklor i dlatego będąc na Podhalu, warto choć raz udać się do góralskiej karczmy. Wybierzmy jak najbardziej tradycyjną; drewnianą, z bogatą, góralską ornamentyką oraz stylistyką. Jeśli nie przeszkadza nam hałas, warto zajrzeć tam, gdzie gra muzyka na żywo. Posiłek w takiej atmosferze będzie przebiegał zupełnie inaczej, a smak oscypka, kaczki po staropolsku czy kotlecików z jagnięciny na pewno zapamiętamy na długo.Góralskie karczmy, oprócz magii miejsca, często oferują swoim gościom lokalne przysmaki, których nie znajdą oni w innych rejonach Polski. Przygotowujemy je na bazie autorskich przepisów albo staropolskich receptur z XVIII wieku – zachęca menedżer karczmy Koliba Pod Czarcim Kopytem w Ustroniu.Oprócz tradycyjnego polskiego jadła, znajdziemy tam takie przysmaki, jak smażone pstrągi czy staropolskie miodówki. Karczmy mają jeszcze jedną przewagę. Bardzo często znajdują się w starych, tradycyjnych zabudowaniach, które tworzą niemożliwy do uzyskania gdzie indziej klimat.
Nie ma jak u mamy, czyli domowe obiady
Ostatnią, najtańszą alternatywą są domowe obiady. Tutaj królują typowo polskie potrawy w przystępnych, niskich cenach. Kolejnym plusem jest wielkość dań. Ogromne kotlety schabowe z solidną porcją ziemniaków oraz pokaźnym zestawem surówek zaspokoją głód każdego wędrowca. W lokalach, oferujących domowe obiady, spróbujemy też tradycyjnych zup, pierogów z owocami, placków ziemniaczanych oraz innych dań kuchni polskiej. Wybór miejsca posiłku zależy zatem nie tylko od naszych kulinarnych gustów, lecz także od tego, w jakiej atmosferze lubimy się stołować. Możliwości jest tak wiele, że z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie.Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana