Artykuł sponsorowany

Metody osuszania budynków

Wilgoć na ścianach ma negatywny wpływ na Twoje zdrowie i samopoczucie oraz na wygląd i funkcjonalność domowych sprzętów. Bardzo zawilgocone pomieszczenia są problematyczne w utrzymaniu i wymagają specjalnego postępowania. Zwykłe wietrzenie wnętrz nie pomoże. W takiej sytuacji najlepiej sprawdzi się profesjonalne osuszanie. Jakie metody sztucznego osuszania wyróżniamy i czym charakteryzuje się każda z nich?

Po co osuszać budynek?

Wilgoć pojawia się w każdym normalnie eksploatowanym budynku, szczególnie w kuchni i łazience. Jednak gdy system wentylacyjny nie jest sprawny, jej nadmiar nie będzie odprowadzony, a to z kolei może wywoływać wiele przykrych konsekwencji. Brak materiałów wodoszczelnych w okładzinach ścian i podłóg w pomieszczeniach wilgotnych lub nieszczelność w instalacji wodno-kanalizacyjnej mogą sprawić, że wilgoć przedostanie się do konstrukcji domu. W takim przypadku lepiej działać szybko i zdecydować się na osuszenie budynku. Nasiąkliwość zanurzonego w wodzie muru z cegły osiąga wartość ponad 20%. Tak więc w metrze sześciennym muru może znajdować się nawet 250–300 l wody. Osuszanie metodami tradycyjnymi (wietrzenie pomieszczeń) jest długotrwałe i mało efektywne. Właśnie dlatego poleca się różnego typu metody sztucznego osuszania.

Rodzaje osuszania budynków

Przy sztucznym osuszaniu budynku wykorzystuje się najczęściej jedną z dostępnych czterech metod.

Metoda adsorpcyjna: wykorzystuje działanie pochłaniaczy wilgoci. Takie urządzenia zawierają w sobie specjalne środki absorbujące, takie jak żel silikonowy oraz chlorek litu. Ta metoda uznawana jest za bezpieczną i ekologiczną.
Metoda kondensacyjna: wilgotne powietrze zasysane jest przez wentylator i transmitowane do parownika, w którym następuje kondensacja (skroplenie). Otrzymana tym sposobem woda zbiera się w specjalnym zbiorniku, skąd jest odprowadzana za pomocą pompy do instalacji ściekowej. W ciągu godziny następuje kondensacja około 3/5 objętości powietrza w pomieszczeniu. Jak wyjaśnia ekspert z firmy H.U Tokarski:

W przypadku tej metody o efekcie końcowym decyduje szczelność pomieszczeń. Im jest lepsza, tym bardziej zadowalające rezultaty.

Metoda mikrofalowa: to nieinwazyjny sposób osuszania. Dzięki generatorowi mikrofal mokre powierzchnie zostają natychmiast podgrzane. To z kolei powoduje wypchnięcie wilgoci na zewnątrz, a następnie jej odparowanie. Wszystko odbywa się bez konieczności skuwania tynków lub nawiercania ścian.
Metoda elektrofizyczna: wykorzystuje działanie prądu stałego. Jej pośrednim efektem jest wypchnięcie wilgoci do gruntu.