Gdzie szukać mieszkania – na rynku pierwotnym czy wtórnym?
Poruszamy dziś najważniejszy chyba dylemat związany z zakupem mieszkania. Gdzie zacząć szukanie swojego wymarzonego „M” – na rynku pierwotnym, czy raczej wtórnym? Oba rozwiązania mają swoje zalety i wady, postaramy się więc przybliżyć je i przez to uczynić Państwa wybór nieco łatwiejszym. Zapraszamy do lektury artykułu.
Rynek pierwotny – wszystko od podstaw
Niemały odsetek kupujących chętniej wybiera mieszkania z rynku pierwotnego. Nie bez przyczyny – mieszkania te zapewniają klientom w dużym stopniu potrzebę bezpieczeństwa, gwarantują im też późniejszy komfort użytkowania. Dlaczego? Spytajmy o to eksperta z firmy deweloperskiej EKOBUD. – Mieszkania z rynku pierwotnego wybudowane są w zgodzie z współczesną wiedzą budowlaną, przy zastosowaniu nowoczesnych technologii i materiałów oraz dostosowane są do potrzeb i oczekiwań dzisiejszego odbiorcy. Takie mieszkania, zlokalizowane w nowoczesnych budynkach, zapewniają swoim lokatorom odpowiednią ilość przestrzeni do życia, również w częściach wspólnych – mówi ekspert. Co to oznacza? Kupujący wybiera budynek z nowoczesnych materiałów, zaprojektowany według najnowszych standardów, posiadający wszystkie instalacje nowe i spełniające aktualne wymogi techniczne. Taki budynek charakteryzują odpowiednia warstwa termoizolacji na poziomie fundamentów i na elewacjach, wysokiej jakości okna (dodatkowe zabezpieczenie przed hałasem), ponadto dodatkowe wyposażenie budynku: garaże, windy, szerokie klatki schodowe, suszarnie, wózkownie, nierzadko też monitoring lub ochrona. Tych wszystkich elementów nie spotkamy w budynkach z rynku wtórnego. Elementy te znacząco wpływają nie tylko na komfort użytkowania mieszkania w takim budynku, ale obniżają też istotnie koszty eksploatacyjne – nie ma potrzeby płacenia wysokiej składki na fundusz remontowy, mniejsze są również nakłady na ogrzewanie czy oświetlenie budynku oraz poszczególnych lokali. Nie zapominajmy także o prostszej procedurze zakupu oraz braku opłaty za pośrednictwo w transakcji czy konieczności uiszczenia podatku PCC!Nowe mieszkania – sam urządzisz
Wysoki standard oferty z rynku pierwotnego da się odczuć także w samych mieszkaniach: powierzchnia pokoi w mieszkaniach dostosowana jest do potrzeb użytkowników bardziej, niż w lokalach budowanych w poprzedniej epoce (to najczęściej mieszkania z ubiegłego wieku są w ofercie rynku wtórnego), podobnie ma się rzecz z rozkładem mieszkań. Ten dodatkowo można jeszcze w trakcie budowy zmodyfikować do własnych potrzeb, na przykład wydzielając dodatkową łazienkę, pokój czy choćby garderobę. Do tego kupujący urządza swoje mieszkanie dokładnie według własnych potrzeb i gustów, co zapewni mu radość użytkowania takiego lokum na długie lata. Co jednak z wadami mieszkań z pierwotnego rynku? Jest ich kilka, nie przeważają jednak nad zaletami kupna od dewelopera. Wśród wad lokali z rynku pierwotnego najczęściej wymienia się oddaloną od centrum lokalizację inwestycji: deweloperom raczej rzadko udaje się pozyskać działkę w centrum miasta lub w najbliższej jego okolicy, inwestują więc w dalej położonych dzielnicach, przez co wydłuża się mieszkańcom takich lokali dojazd do pracy czy urzędów. Jednak metr kwadratowy działki w odległych dzielnicach kosztuje relatywnie taniej, niż w centrum, co po części przekłada się na końcową cenę inwestycji. Niektórzy klienci za utrudnienie wskazują także czas oczekiwania na mieszkanie – od dewelopera kupujemy z reguły na etapie rozpoczynania inwestycji, co dodatkowo może wiązać się ze stresem czy wszystkie czynności przebiegną planowo i zakończą się sukcesem. Bez potrzeby – jeśli sprawdziliśmy wcześniej wiarygodność firmy deweloperskiej i ma ona w portfolio skutecznie zrealizowane inwestycje – możemy spać spokojnie.Rynek wtórny – mieszkanie od zaraz
A co z rynkiem wtórnym? Tu również dla potencjalnego kupującego jest sporo zalet. Przede wszystkim klient może wybrać dowolnie pasującą mu lokalizację nowej siedziby, nawet w ścisłym centrum. Musi się jednak liczyć z faktem, że mieszkania w takiej strefie trzymają ceny ze względu na tzw. genius loci oraz z prozaicznego powodu – oferta mieszkań jest bardzo ograniczona, zaś zainteresowanie nimi bardzo duże – do puli chętnych dochodzą klienci chcący kupić lokal w celach inwestycyjnych, np. na wynajem. Z rynku wtórnego kupimy lokal w budynku już stojącym i użytkowanym. Jego stan techniczny może więc być różny, a zależeć on będzie od wielu czynników: sprawności i zasobności finansowej wspólnoty, przekroju społecznego mieszkańców, stosunku władz lokalnych (mogą mieć udział w budynku) itp. W większości przypadków stan ten jest zadowalający, często nawet dobry, jednak daleko mu do standardów technicznych nowego budynku. Samo mieszkanie zaś również może być w różnym stanie technicznym. Jeśli jest zaniedbane – otwiera to kupującemu przestrzeń do szerokiego negocjowania ceny, co może zakończyć się istotnym obniżeniem końcowej ceny zakupu. W innym przypadku możliwość negocjacji również istnieje, w mniejszym nieco jednak zakresie. Zaletą mieszkania z drugiej ręki jest też szybkość przeprowadzenia transakcji – mieszkanie przy odrobinie dobrej woli sprzedającego jest dostępne zaraz po sfinalizowaniu zakupu. Jeśli kupujący miał szczęście – jest również w dobrym stanie technicznym, nie wymaga kapitalnego remontu i można je od razu zasiedlić. Co ważne – w okolicy takiego mieszkania jest bardzo dobrze już rozbudowana miejska infrastruktura: są urzędy, instytucje publiczne, usługi, rozrywki i miejsce do rekreacji, do tego dochodzi lepsza siatka połączeń komunikacyjnych. Nowe inwestycje dopiero wrastają w tkankę miejską, zapewnienie takiej dostępności do usług na ich terenie trochę potrwa.Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana