Sztuka latte art. Przepis na atrakcyjny napój kawowy

Dla prawdziwego miłośnika kawy nie bez znaczenia jest sposób, w jaki zostanie ona podana. Porcelanowe filiżanki lub oryginalne kubki, łyżeczki srebrne lub z ciekawie zdobionymi uchwytami, elegancki cukierek albo pierniczek na spodku, to tylko niektóre pomysły na umilenie spożywania kawy. Ostatnimi czasy rosnącą popularnością cieszy się jednak coś innego, a mianowicie latte art.

Dla niewtajemniczonych – latte art to sztuka dekorowania napojów kawowych ciekawymi rysunkami. Na tafli kawy, za pomocą spienionego mleka, można wyczarować rozety, kwiaty i serduszka, a nawet misie czy renifery! Tak ozdobiony napój dostarcza kawoszowi nie tylko wspaniałych wrażeń smakowych, ale też estetycznych.

Latte art w kawiarni

Osobę profesjonalnie zajmującą się parzeniem kawy nazywamy baristą. Nic dziwnego, że właśnie bariści są niekwestionowanymi mistrzami latte art. Po pierwsze, doświadczenie z kawą pozwala im na uzyskanie napoju o idealnym smaku i konsystencji. Po drugie, w pracy do ich dyspozycji jest profesjonalny sprzęt, ułatwiający zabawę z mlekiem. Aby uzyskać ciekawy wzór z mleka na powierzchni kawy konieczne jest przygotowanie pianki o odpowiedniej konsystencji. Nie może być ona ani za rzadka, ani za gęsta, aby nie mieszała się zbyt szybko z kawą, ale dało się ją wylać z dzbanka. Do przyrządzania pianki w kawiarniach używa się specjalnych spieniaczy parowych, które jednocześnie podgrzewają mleko (przy czym należy pilnować, by go nie przegrzać). Jednak nawet najlepszy spieniacz nie zdziała cudów, jeśli barista nie ma dobrego mleka. W przypadku latte art, dobre mleko to takie, które ma możliwie największą zawartość protein. Takie właśnie jest mleko dla baristów ze Spółdzielni Mleczarskiej ROTR, w którym zawartość białka to aż 3,8%. Uzyskana z niego pianka jest idealnie gęsta i gotowa w zaledwie kilka chwil.

Domowe sposoby na kawę z mleczną pianką

W warunkach domowych przyrządzenie idealnej pianki jest nieco trudniejsze, jednak nie niemożliwe. Istnieje kilka sposobów na spienienie mleka bez profesjonalnego sprzętu, z czego zdecydowanie najskuteczniejszym jest użycie małego spieniacza ręcznego, jaki można znaleźć niemal w każdym supermarkecie. Inną propozycją, która niestety przynosi nieco słabsze rezultaty (mniej sztywna pianka), jest sięgnięcie po blender lub… słoik, w którym lekko spienisz mleko przez energiczne potrząsanie. Sekret równego wzoru tkwi w odpowiednim tempie wylewania mleka. Cała pianka, jaka ma trafić do filiżanki, musi być uwolniona z dzbanka za jednym podejściem – nie ma tu mowy o poprawkach. Weź też pod uwagę wysokość, na jaką unosisz dzbanek z mlekiem nad kawą. Im wyżej, tym gorzej, ponieważ rozpędzone mleko nie zatrzyma się na powierzchni napoju, ale natychmiast wymiesza się z espresso. Najprostszy szlaczek uzyskasz poprzez delikatne rozbujanie dzbanka w trakcie wylewania mleka. W ten sposób na powierzchni kawy powstanie wzór przypominający motywy roślinne, rozetki lub paprotki. Kiedy opanujesz te pierwsze kroki, z pewnością dasz się wciągnąć w latte art i sam opracujesz techniki tworzenia kolejnych rysunków.