Mieszkanie w stanie deweloperskim – co to znaczy?

To, co należy rozumieć pod pojęciem „mieszkanie w stanie deweloperskim”, nie zostało uregulowane żadnymi przepisami. Może się więc okazać, że deweloper zinterpretuje to sformułowanie zupełnie inaczej niż nabywca lokalu. Zawsze warto więc z wyprzedzeniem ustalić definicję tego, czym jest stan deweloperski, najlepiej określając to w zawieranej umowie. Czego jednak możemy się spodziewać?

Po pierwsze, na pewno nie tego, że tuż po odebraniu kluczy wprowadzimy się do mieszkania. Stan deweloperski oznacza bowiem w dużym uproszczeniu stan surowy. To z kolei oznacza konieczność przeprowadzenia licznych robót wykończeniowych, zanim będziemy mogli wstawić meble i inne sprzęty. Dla wielu osób jest to rozwiązanie nie tylko o wiele korzystniejsze cenowo aniżeli wersja „pod klucz”, ale też pozwalające na podjęcie samodzielnych decyzji w sprawie doboru materiałów oraz innych rozwiązań.

Tynkowanie w ofercie?

Jeśli natomiast chodzi o ściany i sufity, to te powinny być otynkowane. Upewnijmy się jednak, czy deweloper bierze na siebie także wyrównanie tynków albo nawet pokrycie ich warstwą gruntu. Niekiedy spodziewać się możemy także położenia gładzi czy wręcz pomalowania na biało – nie jest to standard, ale w tzw. podwyższonym stanie deweloperskim dość często się pojawia.

W różnym standardzie

Do inwestora będzie należał za to wybór (i montaż) podłóg oraz ceramiki w łazience. Po stronie dewelopera pozostanie zaś montaż okien i parapetów, a także drzwi wejściowych do mieszkania. Jeśli jednak wyobrażamy sobie, że ramy okienne będą z drewna, a parapety z kamienia, podczas gdy deweloper dostarcza i jedne, i drugie w wersji z PCV – czeka nas rozczarowanie. Obydwa warianty będą się bowiem wpisywać w mgliste pojęcie stanu deweloperskiego, chociaż różnica cenowa między nimi może sięgać i kilkudziesięciu tysięcy złotych. Z pewnością warto zatem dowiedzieć się zawczasu, na co możemy liczyć.

Instalacje

Jak dowiadujemy się w biurze deweloperskim MHAUS, dyskusji nie powinno podlegać rozprowadzenie instalacji i przygotowanie jej do podłączenia rozmaitych urządzeń. Spodziewajmy się też montażu gniazdek elektrycznych – ale już nie instalacji oświetlenia. Coraz częściej w mieszkaniach w stanie deweloperskim spotkać się można także z obecnością grzejników.

Na wysokim poziomie

W podwyższonym standardzie, oferowanym przez niektórych deweloperów, pojawiają się dodatkowo rozwiązania takie jak instalacja wideodomofonu czy drzwi wewnętrznych, a także tzw. biały montaż, czyli mocowanie urządzeń sanitarnych wraz z armaturą (umywalka, wanna, prysznic, toaleta). Jednak nawet jeśli do czynienia mamy z inwestycjami na bardzo wysokim poziomie, wszystkie szczegóły dobrze jest mieć dokładnie omówione, czego odzwierciedlenie powinno znaleźć się w zawieranej z deweloperem umowie. Pozwoli to uniknąć ewentualnych rozczarowań, a także nieprzyjemności w postaci chociażby prowadzenia rozmaitych sporów sądowych w późniejszym czasie.