Charakterystyka kotłów z podajnikiem ślimakowym
W nowoczesnych kotłach z podajnikami ślimakowymi możliwe jest spalanie nie tylko ekogroszku, ale i pelletu oraz miału. W kotłach starszej generacji załadunek paliwa wystarczał jedynie na kilka godzin. Kotły z podajnikiem ślimakowym, nazywane kotłami retortowymi, które posiadają zasobniki paliwa, umożliwiają ogrzewanie nawet przez kilka dni. Ich sprawność wynosi blisko sto procent, dlatego z tej samej ilości opału otrzymujemy więcej ciepła niż z kotłów używanych dawniej.
Jak działa kocioł?
Ślimakowy podajnik paliwa porusza się dzięki silnikowi elektrycznemu, który podłączony jest do zwykłego gniazdka z napięciem 230 V. Zasilania wymaga także wentylator, który doprowadza powietrze do paleniska. Nie wymaga to żadnych modernizacji sieci elektrycznej w naszym domu. Gdy prądu zabraknie ze względu na awarię, w piecu przez pewien czas utrzyma się nadal żar. Paliwo podawane jest do paleniska od dołu, spychając popiół z poprzedniej porcji.Możemy automatycznie regulować prędkość podawania paliwa oraz intensywność, z jaką wentylator wdmuchuje do kotła powietrze - dowiadujemy się od przedstawiciela firmy Stefaniak z Pleszewa, producenta nowoczesnych kotłów.Kotły z podajnikiem paliwa obsługuje się w bardzo prosty sposób, a ze względu na automatykę i układ sterujący, obsługa zajmuje znacznie mniej czasu w porównaniu do kotła tradycyjnego. To jak długo kocioł będzie dostarczał ciepła do naszego domu, zależy od wielkości zasobnika, ilości paliwa w nim umieszczonego oraz zapotrzebowania na ciepło. By kocioł działał sprawnie, należy przestrzegać zaleceń producenta związanych z rodzajem paliwa, jakie możemy stosować. Należy pamiętać, że kocioł to nie to samo co piec. Nie należy w nim palić węglem kamiennym o grubej frakcji.
Jak dobrać kocioł?
Gdy decydujemy się na zakup kotła, powinniśmy zwrócić uwagę przede wszystkim na jego moc oraz sprawność deklarowaną przez producenta. Jeśli kocioł ma służyć nie tylko do ogrzewania domu, ale także do podgrzewania wody, wymagana moc będzie większa. Kocioł powinien dostarczać taką ilość ciepła, jaka będzie ulegała stracie w czasie najmroźniejszych dni w roku. Straty ciepła do otoczenia powinny znajdować się w dokumentacji projektowej naszego domu. Inżynierowie określają je nie tylko do tego, by w przyszłości dobrać formę ogrzewania, ale także do właściwego doboru termoizolacji budynku. Jeśli nie posiadamy dokumentacji, lub obliczenia nie zostały w niej zawarte, kupując kocioł, możemy poprosić o pomoc kompetentnego sprzedawcę lub producenta. Koniecznie wybierajmy urządzenia producentów, którzy posiadają wymagane certyfikaty oraz dają gwarancję na szczelność wymiennika. Od tego zależy nie tylko wydajność sprzętu ale i bezpieczeństwo jego użytkowania.Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana